Na twitterze pojawiła się całkiem niezła opinia dotyczącą tego co zrobi teraz PAD. Mianowicie, że może on skierować do TK ustawy i poczekać jakie orzeczenie wyda Trybunał. Wtedy w razie akceptacji przez TK z Prezydenta spadnie odpowiedzialność za "podpis"
Z jednej strony rozsądne i prawdopodobne. Z drugiej jednak, czy jest sens wysyłać ustawy do TK, który przez totalnych i tak jest uważany za "atrapę" ?
Czy to tylko granie na uspokojenie emocji? Ciężko stwierdzić. Czekamy :)